Z tym wpisem również zwlekałem aż rok, ponieważ nie wiedziałem do końca, czy uznać to za pełnoprawny wyjazd, czy tylko kilkudniową wycieczkę. Głównym powodem było zaproszenie na ślub znajomego (ten, z którym wcześniej jeździłem na rowerach po różnych krajach), który poznał dziewczynę z Serbii i […]